W wersji Ewy Goral Izabela Klara Eugenia Habsburg staje się koronką i kolorem, reszta pozostaje nieznana właśnie dzięki legendzie, która z jednej strony zapewniła jej nieśmiertelność, a z drugiej unieważniła istnienie postaci sprowadzając ją do anegdoty, dla której resztki zainteresowania mogą żywić chyba tylko malarze.


Barwne postacie obserwujemy tu w trzecim z kolei przetworzeniu (wizja portrecisty, fotografia dokumentująca, praca artystki). Portrety dawno pozbawione zostały aury oryginału, a każde kolejne przetworzenie to postępująca utrata bliskości z portretowanym,

co zmusza artystkę do odtwarzania barwności ze strzępów informacji. Wyodrębnione przez nią fakty atakują intensywnie różowym pluszem albo złotą czcionką przypominającą zapiski portretowanej postaci. Wyłącznie przypominającą, jak w anegdocie, która pomija wszystko co dla opowieści nie ma znaczenia kluczowego.



Ewa Goral

Ur. 1984 w Tychach. Mieszka i pracuje w Krakowie. Skończyła PLSP w Nałęczowie. Po krótkim epizodzie na Krakowskiej ASP, zarzuciła studia i postanowiła iść we własnym kierunku.

Zajmuje się malarstwem i grafiką. Jej obrazy były prezentowane m. in. w Londynie, Warszawie, Krakowie, Bielsku-Białej, Tarnowskich Górach.

http://ewagoral.com/

fot. Ewa Goralhttp://ewagoral.com/shapeimage_1_link_0
fot.Ania Powałowskahttp://www.fotografka.eu/shapeimage_2_link_0

EWA GORAL

BARWNE POSTACIE


wernisaż

28.01.2012, g.18


wystawa przedłużona:

29.01.2012 - 11.03.2012


W cyklu kolaży „Barwne postacie” krakowska malarka Ewa Goral proponuje widzowi grę, polegającą na reinterpretacji portretów historycznych osób. Na bazie malarstwa dawnych mistrzów artystka poddaje obróbce postacie, po swojemu przywołując ich barwność i pozostawiając je zawieszone między dosłownością i tajemnicą. Niekiedy posuwa się do tworzenia historii od nowa, jak w przypadku anonimów, których niezwykłość wynika wyłącznie z założenia, że przecież artysta nie trudziłby się malowaniem portretu kogoś, kto nie ma żadnych właściwości.


W pracach Ewy Goral zamiast twarzy widzimy fakty z życia portretowanych arystokratów pod symboliczną postacią faktury, barwy czy zapisu. Tak jak w przypadku portretu Izabeli Klary Eugenii Habsburg, która ślubowała Maryi Pannie, że dopóki Ostenda będzie oblegana dopóty ona nie zmieni swojej koszuli. Pozostała wierna danemu słowu, przez co odzienie - pod wpływem kontaktu z ciałem księżnej - zmieniło kolor z białego na herbaciany, nazwany od jej imienia kolorem izabelowym.